Tydzień minął, heeee wszystkie sprawdziany olałam totalnie, problemy w szkole są.. a i owszem. Zawieszenie na meczu, bo ucieklam z matmy -,- pojebana szkoła. Dzisiaj u dziadków byłam :) dałam im prezenty, a no i w chińczyka z babcią sobie pograłam :D kocham ją najmocniej na świecie. Jutro mecz, bez rozgrywającej mmmm bedzie cudnie. I od początku pon-pt peeełno sprawdzianów ! trzymajcie się, pa <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz