piątek, 12 listopada 2010
23
Łatwiej jest nienawidzić czy kochać ? Wydaje mi się, że nienawidzić jest łatwiej. Przynajmniej mi. Mam okres teraz, w swoim życiu, że nie dociarają do mnie pewne informacje, łudzę się, i żyje głupią nadzieją. Nienawidzę? Nienawidzę jego głosu, zapachu, wzroku, Nienawidzę widzieć jak oddycha, jak pali, Nienawidzę jego zjaranych oczu, > jednocześnie kocham te rzeczy. Dlaczego znowu się odezwałeś, prawie było dobrze, prawie dawałam radę. Kocham cię nienawidzić.W tym momencie nie wiem na czym stoję,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O fak, przeszły mnie ciary jak tego zaczęłam słuchać... A bardzo rzadko się to zadarza.
OdpowiedzUsuńKochanaa... trzymaj się.. chciałabym bardzo Ci pomóc ale nie wiem jak. Można powiedzieć, że obie mamy podobną sytuację... z tą niewiedzą. Z tym,że ja nie wiem dlaczego tak mam.
Obyś miała rację..
OdpowiedzUsuńOgólne osłabienie, omdlenia... za niskie ciśnienie, za wysoki puls... i takie tam duperele...;F
OdpowiedzUsuń